Część właścicieli nie chce do mieszkania wpuszczać zarządców nieruchomości. Swoją decyzję argumentują tym, że nie chcą, by zaburzano ich mir domowy. Czy takie postępowanie jest słuszne? W dzisiejszym artykule podpowiemy, w jakich sytuacjach wpuszczenie zarządcy nieruchomości jest obowiązkowe.
Konstytucja RP mówi o prawie do niezakłóconego korzystania z mieszkania, zatem właściciel może decydować o tym, kto w jego mieszkaniu się znajduje i właśnie na konstytucję powołują się niektórzy. Niestety, coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których właściciele odmawiają dostępu do mieszkania nawet przy standardowych kontrolach np. sieci gazowych. Niektórzy argumentują to ochroną miru domowego, inni tym, że to zarząd jest upoważniony, a nie administrator budynku.
Kiedy zarządca nieruchomości może wejść do lokalu mieszkalnego?
Zarządca nieruchomości do lokalu mieszkalnego może wejść tylko w konkretnych przypadkach, mowa tutaj o czynnościach, które są niezbędne do dobrego funkcjonowania nieruchomości wspólnej. To dlatego, że lokale mieszkalne są ściśle połączone z nieruchomością wspólną (mieszkania, klatka schodowa, instalacje gazowe, elektryczne itd.), czasem wykonanie napraw nie obejdzie się bez dostępu do konkretnego mieszkania. Zarządca budynku może sam wejść do mieszkania, ale tylko jeśli dojdzie do poważnej awarii, która stanowi zagrożenie dla innych mieszkańców, jak i dla kondycji budynku.
Czy właściciel może nie wpuścić zarządcy nieruchomości?
Właściciel nieruchomości nie ma obowiązku wpuszczać do mieszkania pracowników administracji budynku, ale istnieją jednak pewne wyjątki. Lokator jest zobowiązany do wpuszczenia zarządcy nieruchomości w określonych przypadkach. Lokator ma obowiązek wpuścić zarządcę nieruchomości, jeśli potrzebna jest kontrola instalacji gazowej, elektrycznej, wymiana ciepłomierzy lub spisanie odczytów w celu rozliczenia kosztów. Właściciel musi także udostępnić wodomierze, by wykonać odczyt, legalizację lub wymianę. Mieszkanie musi zostać udostępnione w celu przeprowadzenia konserwacji budynku lub pozbycia się usterki, awarii w nieruchomości wspólnej. Ponadto lokator musi udostępnić mieszkanie także wtedy, kiedy trzeba wykonać dodatkowe instalacje, np. zmiana ogrzewania w całym bloku. Ustawa o własności lokali mówi jasno, że na żądanie zarządu, właściciel lokalu ma obowiązek udostępnić mieszkanie w celu przeprowadzenia konserwacji, remontu czy usunięcia awarii, tak stanowi art. 13 ust. 2.
Co robić, kiedy właściciel nie chce wpuścić zarządcy nieruchomości?
Na sam początek warto porozmawiać z właścicielem lokalu, rozwiać jego obawy i zapewnić, że kontrola zarządcy jest wskazana, nie można jej unikać. Jeśli mimo prób, lokator nadal nie chce udostępnić mieszkania, pozostaje tylko złożyć pozew do sądu. Zarządca nieruchomości może wnioskować o udostępnienie lokalu w celach remontowych czy naprawczych. W pozwie sądowym konieczna jest argumentacja, ma ona kluczowe znaczenie dla rozpatrzenia wniosku.
Należy pamiętać o tym, że niewpuszczenie zarządcy nieruchomości może być fatalne w skutkach. Jeśli zarządca będzie zmuszony wejść na drogę sądową, to istnieje prawdopodobieństwo, że uszkodzenia ulegną pogorszeniu, a to będzie skutkowało droższymi naprawami.